/zwierzeta/inne/czarna_lapka.cur

środa, 13 sierpnia 2014

Król Lew Rozdział 22

Dziś był pierwszy dzień polowania Kiary więc wstała jako pierwsza i  szybko zbudziła całą rodzinę  najpierw zbudziła rodziców później brata i na końcu Dziadka

Kiara- Mamo! Wstawaj zrób śniadanie i zabierz mnie na polowanie
Nala ziewała
Nala- Dobrze kochanie już się biorę do roboty
Nala- Simba wstawaj pomożesz mi przyszykować śniadanie
Simba- No dobrze

Simba i Nala wstali i poszli do kuchni

A Kiara pobiegła do brata

Kiara- Kopaa!!!
Kopa- Czego
Kiara- Wstawaj
Kopa- Po co?
Kiara- No na śniadanie głupolu
Kopa- Okej Okej już wstaje
Kiara- Jak wstaniesz idź do kuchni
Kopa- No raczej wiem

I Kiara opuściła brata czym pobiegła do Dziadka
Kiara- Dziadku Wstawaj proszę!!
Mufasa- Już wstaje a co się stało księżniczko moja?
Kiara- Lubie jak tak do mnie mówisz ale to poważna sprawa idę dzisiaj z Mamą na Polowanie i muszę się dobrze najeść więc chodź dziadku na śniadanie
Mufasa- OoO pierwsze polowanie? Gratulacje moja panno a teraz już chodźmy na śniadanie
Kiara- Dziekuję dziadku i tak lepiej już chodźmy :)

No i Kiara i Mufasa poszli do kuchni

Nala- No wreszcie śniadanie na stole i wszyscy już są czekaliśmy tylko na was ślimaki
Kiara- Oj mamo
Nala- Siadajcie
Mufasa i Kiara usiedli do stołu

a Gdy cała rodzina zjadła śniadanie to Nala i Kiara wybrały się na polowanie

Nala- To my idziemy chłopaki

Mufasa- Dobra życzymy powodzenia

Nala i Kiara poszły A przez całą drogę Nala tłumaczyła Kiarze jak to polować

Kiara- Mamo! mam dość dam rade sama się na uczyć nie potrzebuję rad
Nala- No dobrze jak uważasz
Kiara- To tutaj?
Nala- Tak a teraz się zniż i idź po  cichu
Kiara- Wiem mamo


I Kiara zaczęła polowanie co prawda nic z tego nie wyszło a po skończonym polowaniu Kiarze było bardzo smutno


A u chłopaków


Mufasa- Ciekawe jak idzie Kiarze
Simba-Na pewno   bardzo dobrze
Nagle zadzwonił dzwonek
Kopa- Otworzę

Kopa- O cześć Kovu niestety nie ma Kiary jest na polowaniu
Kovu- Wiem Vitani też dlatego nie przyszła po ciebie ale ja nie do Kiary tylko do ciebie wyjdziesz?
Kopa- No jasne
Kovu-To super
Kopa- Wychodzę!!!!
Simba i Mufasa - Okej!!!!

Kovu i Kopa poszli

Kovu- Chodź podręczymy żółwie?
Kopa- No pewnie
Kovu- To pobiegnijmy będzie szybciej
Kopa- Okej

Po 30 min

Kovu- Nareszcie doszliśmy
Kopa- Ej patrz tam jest parę żółwi 
Kovu- Po terroryzujmy je
Kopa- Okej


Zabawa trwała 1 godz

Kovu- Dobra muszę wracać na obiad
Kopa- Okej ja też to pa
Kovu- Pa pa

Więc chłopcy rozstali się

A gdy Kopa przyszedł do domu 

Kopa- Co się stało?
Nala- Kiarze nie udało się polowanie i płacze
Kopa- Oj Kiaro nie ma co płakać na pewno za drugim razem pójdzie ci lepiej
Kiara- Wcale że nie Idę z tond
Nala- Kiaro zaczekaj 
Ale na to było już za późno Kiara wybiegła z domu
Simba- Dziękujemy ci Kopa
Kopa- Ale ja....
Simba- Marsz do pokoju!
Kopa- Dobra już idę!

I tak Kopa udał się do pokoju

A tym czasem u Kiary

Kiara- To nie możliwe 1 polowanie i już stracone

Kiara- Ale może rodzice maja racje?
Kiara- Nie na pewno nie!

A w tym czasie przechodził Kovu

Kovu- Kiara? Czemu płaczesz?
Kiara- Ehhh polowanie mi się nie udało 
Kovu- Nie ma w tym nic strasznego następnym razem pójdzie ci lepiej :)
Kiara- Nie Kovu nie znasz się
Kovu- Ojj Kiaro mogę cię nauczyć polować jestem w tym świetny
Kiara- Serio? zrobiłbyś to dla mnie?
Kovu- Z wielką przyjemnością
Kiara- Dzieki Kovu
Kovu- Proszę bardzo ale zaczniemy jutro
Kiara- Okej
i Kovu odszedł

Kiara- Nadal jest mi smutno pierwsze polowanie jest najważniejsze a ja wszystko sknociłam jestem do bani

Nagle przeszła Nala


Nala- Kiaro! Wreszcie cie znalazłam szukam cię już chyba z 30 min
Kiara- Wybacz mamo ale nadal się nie mogę pogodzić z tym że jestem do bani :(

Nala- Kiaro wcale nie jesteś do bani to był pierwszy raz mogło ci się nie udać 2 raz pójdzie ci lepiej jak mi
Kiara- To ty też tak miałaś?
Nala- No pewnie że tak też byłam smutna że nie udało mi się za pierwszym razem ale mama wytłumaczyła mi że 1 raz jest najtrudniejszy ale za 2 razem pójdzie lepiej posłuchałam mamy i rzeczywiście za 2 razem poszło lepiej więc Kiaro ty też mnie posłuchaj i zrób to co ja
Kiara- No dobrze mamo posłucham
Nala- Grzeczna dziewczynka

Nala przytuliła Kiarę


Nala- A teraz wracajmy do domu nie zjadłaś obiadu
Kiara- No dobrze mamo wracajmy bo serio jestem głodna

po powrocie do domu

Nala- Jesteśmy
Simba- Kiaro! Tak się o ciebie martwiłem dobrze że jesteś
Mufasa- Zapraszam naszą zgubę na obiad
Kiara- Dzięki Dziadku
Kiara Jadła Obiad a Simba wyszedł na chwilkę do  wodopoju 
Simba- Idę do wodopoju 
Nala- Dobrze

A przy wodopoju Simba spotkał Vitani
Simba- O witaj Vitani idziesz po Kope?
Vitani- Tak 

I Simba i Vitani gadali ze sobą



Simba- I Jak Vitani ci poszło polowanie?
Vitani- A bardzo dobrze upolowałam 1 zebrę
Simba- OoO to gratulację
Vitani- Dziekuję ale ja już muszę spadać  to do widzenia
Simba- Do Widzenia
I Vitani poszła
Simba- Nareszcie mogę się w spokoju napić

Gdy Simba się Napił  wrócił do domu ale w domu już nie zastał Kopy
Nala- O Simba  jesteś 2 min przed tobą Kopa wyszedł
Simba- Wiem spotkałem Vitani przy wodopoju pogadaliśmy sobie
Nala- O to Fajnie
Simba- I Jak Kiara Zjadła Obiad?
Nala- Tak
Simba-No to myślę że Możemy Zostawić Kiarę z Dziadkiem i pójść na spacer
Nala- No nie wiem
Simba- Naluś przecież nic się nie stanie
Nala- No Dobrze

Simba poszedł do pokoju Mufasy

Simba- Tato zostaniesz z Kiarą a Ja z Nalą pójdziemy na spacer co ty na to?
Mufasa- Dobrze Synu zrobię to dla ciebie
Simba- Dzięki Tato

Simba- No Nala z tatą Mamy załatwione teraz tylko Kiara
Nala- Zawołam ją
Nala- Kiaro!!
Kiara- Już idę mamo!!
Kiara- Tak słucham?
Nala- Zostaniesz z Dziadkiem a ja z tatą idziemy na spacer dobrze
Kiara- Dobrze
Nala- No to papa
Kiara- Papa
Simba- To my idziemy paa
Mufasa i Kiara- Paa

I Simba i Nala poszli na spacer


Nala- Jak tu przyjemnie
Simba- Chodźmy tam jest tam mały daszek 
Nala- No dobrze
I weszli pod dach Simba położył się a Nala usiadła obok


Nala- Simba tak dawno nie byliśmy na wspólnym spacerze że zapomniałam o istniejącej miłosnej atmosferze 
Simba- Tak ja też


Już u Kopy i Vitani


Vitani- Jeju Kopa wiesz polowanie poszło mi superaśnie
Kopa- Tak? a co upolowałaś
Vitani- Jedną zebrę którą później zjadłam z rodziną
Kopa- To super
Vitani- Chodź przejdziemy się
Kopa- Okej


Vitani- Robi się już późno 
Kopa- Będziemy się żegnać 
Vitani- Tak to pa
Kopa- Papa 
Vitani dała mu jeszcze buzi na pożegnanie i poszła







Kopa więc wrócił do domu 
Kopa- Cześć Jestem
Mufasa- Cześć cześć Kopa
Kiara- Kopaaa!!
Kopa- Co?!
Kiara- Rodzice poszli na spacer 
Kopa- Super idę do pokoju 
Mufasa- Coś się stało? Kopa?
Kopa- Nie nic po prostu idę na Laptopa
Kiara- Hmm....
Kopa- No co?

Kopa poszedł do siebie a po 3 min przyszli Simba i Nala

Nala- Jesteśmy ! 
Mufasa- To dobrze właśnie przygotowałem Kolacje
Nala- Kopa Kiara Kolacja!!!
Kiara i Kopa- Idziemy!!

I cała rodzina zjadła Kolację a po niej

Nala- No dzieci do spania
Kopa i Kiara- Dobranoc 
wszyscy już poszli spać



I tak sie kończy dzisiejszy post mam nadzieję że był dość długi to bay 
pozdroo /Roczkyy


A tu macie całą rodzinkę wiem wiem Mufasa doklejony ale wiecie to bay


















2 komentarze:

  1. Super, super droga Najeczko jeszcze trochę i będziesz miała 25 rozdział wiem że dla ciebie to malo stać cię a więcej moja ocena to 6++++-+ czyt ( seść plus plus plus plus minus plus) super jestes bomba (Najeczka Zosia)

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko ja zapomniałam o tym wszystkim ;> + Dawno Cię nie widziałam! Bo aż...dobra to nie istotne xD Rozdział jest ciekawe ale za dużo dialogów. Postaraj się też dodawać opisy:) I przede wszystkim zważaj na powtarzające się wyrazy bo to nieestetyczne :D Hmmm podoba mi się pomysł lwów,którzy korzystają ze sprzętów pierwszej obsługi,tzn:dzwonka i laptopa. Kiara najlepsza z tym głupolem :) Pozdro i życzę weny ;)
    Ps: CHYBA WIESZ KIM JESTEM?PRAWDA :d XD

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy