Dziś Mufasa wstał jako pierwszy a obudziło go pukanie do drzwi więc poszedł obudzić Simbę
Mufasa- Simba ktoś puka do drzwi
Simba- Co o tej porze już idę otworzyć
Simba podszedł do drzwi i otworzył za drzwiami ujrzał kogoś na jego widok zdziwił się ponieważ było to małe lwiątko z malutką grzywką wyglądał na starszego od Kiary o 2 lata
Simba- Kopa?!
(Kopa to zaginiony Syn Simby i Nali oto i on)
Kopa- Tak to ja tato
Simba- Synku nawet nie wiesz jak się ciesze
Kopa-Przepraszam ,że tak długo mnie nie było jak szliśmy do domu zgubiłem się
Simba- To już nie ważne ważne ,że jesteś choć pokaże cie mamie ale się ucieszy
Kopa- Tak
Simba razem z synem i Mufasą poszli do Nali
Simba- Nala obudź się mam dla ciebie niespodziankę na pewno się ucieszysz
Nala- Co Sarabi żyje
Simba- Nie mam coś lepszego
Nala- Co może być lepszego od życia Sarabi?
Simba- Spójrz
Nala spojrzała a tam zobaczyła kogoś kogo nie widziała tak długo ,że...
Nala- Kopa!! Na wet nie wiesz jak się ciesze
Nala przytuliła syna
Simba- Kopa a wiesz kto to jest?
Simba wskazał łapą na Mufase
Kopa- Tak to dziadek
Nala- Wiesz Kopa coś ci pokarze choć za mną
Kopa- Dobrze
Kopa poszedł za mamą nie wiedział czemu wchodzą do innego pokoju
Kiara Na otwarcie drzwi obudziła się
Nala- Kiaro śpisz?
Kopa- Mamo kto to ta Kiara?
Nala- To twoja młodsza Siostra
Kopa- To ja mam siostrę?
Nala- Jak ciebie nie było to ona właśnie się urodziła wiesz
Kopa- Aha tego nie wiedziałem
Kiara- Mamo kto to jest?
Nala- Kiaro to twój brat Kopa
Kiara- Mój brat?
Nala- Nie widziałaś go nigdy bo zaginął ale teraz jest
Kiara- O a on jest starszy czy młodszy?
Kopa odezwał się do Siostry
Kopa- Jak mnie nie widziałaś to jasne ,że jestem starszy
Kiara- Aha chętnie bym do ciebie wyszła ale mam złamaną łapkę
Kopa- Ale czemu?
Kiara- Oj długo by mówić braciszku
Kiara zaśmiała się
Nala- No śniadanie czeka Kopa jesz u Kiary?
Kopa- Jasne mamo
Nala- Dobrze to wam tu przyniosę
Nala wyszła a do pokoju Kiary wszedł Simba z Mufasą
Simba- No i jak tam zapoznałeś się z Kiarą
Kopa- Tak tato
po chwili do pokoju weszła Nala z Śniadaniem
Nala- No jemy
Cała rodzina jadła śniadanie a po...
Simba rzekł:
Simba- Kopa muszę ci coś pokazać chodź
Kopa- Jasne tato
Kopa i Simba weszli na samom górę Lwiej Skały
Kopa- I co tu jest ciekawego?
Simba- Spójrz
Kopa- Ojej
Simba- I to wszystko będzie kiedyś twoje
Kopa- łał jak będę duży to wszystko będzie moje!
Simba- Tak i twojej królowej też
Kopa- Jakiej królowej?
Simba- Oj twojej żonie
Kopa- Ale ja nie będę miał żony
Simba- Oj Kopa musisz ją mieć teraz tak mówisz poczekaj aż dorośniesz ja też tak mówiłem a teraz co mam Nale czyli twoją mamę
Kopa- O ale to królestwo jest super czyli jestem na razie małym księciem?
Simba- Tak dokładnie Synku
Kopa- Super!
Simba- Dobrze schodzimy
Kopa- Dobrze
Simba i Kopa zeszli z skały
Nala- Gdzie byliście?
Kopa- Na skale mamo wiesz ,że jestem małym księciem
Nala- Naprawdę no to pięknie
Simba- Kopa idź się pobaw z Kiarą
Kopa- Jasne
Kopa pobiegł pobawić się z Kiarą
Kopa- I co Kiara bawimy się
Kiara- Jasne
Kopa- W co się pobawimy?
Kiara- W zgadywanki
Kopa- No dobra
Kopa i Kiara bawili się w zgadywanki do obiadu
Simba- Obiad!!!
Kopa- Nareszcie zgłodniałem przez tą zabawę
Kiara- Ja też
Nala- No to dobrze
Simba- Smacznego wszystkim
Mufasa- Smacznego
Nala- Smacznego
Kiara- Nawzajem
Kopa- Nawzajem
Po dobrym obiedzie Nala powiedziała:
Nala- Kiaro czas na drzemkę
Kiara- No tak dobranoc
Nala- Dobranoc
Nala przykryła Kiare kocykiem i pocałowała ją
Simba- Kopa chodźmy Kiara śpi a tu zobaczysz swój pokój
Pokój Kopa był jeszcze nie zrobiony była to jakby zwykła graciarnia ponieważ Simba i Nala nie zdawali sobie sprawy ,że kiedyś Kopa wróci
Nala- Na razie jest to graciarnia ale niedługo będzie to twój pokój
Kopa- Fajnie i mam go po środku między wami a Kiarą jej
Simba- Tak
Kopa- A ile Kiara śpi?
Nala- Godzinkę synku a przez tą godzinkę pobawmy się
Kopa- Nie mam ochoty się bawić
Simba- A na co masz ochotę?
Kopa- Na zrobienie porządku w pokoju
Nala- No to do roboty
Simba- Tato pomożesz mi??
Mufasa- No pewnie Synku
Przez całą 1 godzinę Mufasa , Simba i Nala również Kopa sprzątali pokój a po godzinie obudziła się Kiara
Nala- Idę do Kiary bo słyszę ,że mnie woła a wy sprzątajcie dalej
Nala poszła do Kiary
Nala- I jak Kiaro wyspałaś się
Kiara- Tak a co robi Kopa?
Nala- Sprząta razem z Tatą i z Dziadkiem jego pokój
Kiara- A my co porobimy?
Nala- Pobawimy się przez te 30 minut a potem zrobię kolację tak?
Kiara- Tak
Nala i Kiara bawiły się przez 30 minut a chłopaki sprzątali pokój
Nala- No chłopaki kolacja przynoszę wszystkim do pokoju Kiary
Simba- Okej chłopaki chodźcie
Wszyscy zebrali się w pokoju Kiary
Simba- No smacznego
Wszyscy zabrali się do jedzenia a po kolacji:
Nala- Już włączam dobranockę Kiaro
Kopa- A my idziemy sprzątać
Nala- O nie Simba i Mufasa pójdą
Kopa-Ale mamo ja nie lubię dobranocki
Nala- Kopa powiedziałam?
Kopa- No dobrze
Simba i Mufasa poszli sprzątać a Kopa i Kiara oglądali dobranockę
Kopa- Na wet fajna ta dobranocka
Nala- Mówiłam
Kiara- Skończyła się
Nala- No to do łóżek Kopa śpisz w pokoju u Kiary dopóki nie będziesz miał pokoju dobrze?
Kopa- Dobrze mamo a gdzie będę spał?
Nala pokazała synowi mały materac
Nala- Na tym materacu
Kopa- Dobrze
Nala- No to się połóżcie
Nala podeszła do Kiary
Nala- No to dobranoc Skarbie
Nala przykryła Kiarę kocykiem i pocałowała ją następnie poszła do Kopu
Nala- Dobranoc Synku
Nala przykryła Kopu kocykiem i pocałowała go następnie wyszła
Później przyszedł Simba i Mufasa i również pocałowali dzieci po kilku minutach wyszli
Nala- No dobranoc Mufasa
Simba- Dobranoc Tato
Mufasa- Dobranoc
Mufasa poszedł do swojego pokoju się położyć Simba i Nala również
Po 20 minutach wszyscy spali
No to już koniec rozdziału mam nadzieję ,że się podobał komki mile widziane
Pozdrawiam: Tatiana Leo:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz