Minęły już 2 miesiące Kopa i Vitani byli już starszymi lwiątkami a Kovu i Kiara również
Nastał Dzień na Lwiej Ziemi Kiara wstała jako pierwsza i poszła do kuchni uszykować śniadanie lecz nie potrafiła ale po tym jak próbowała wstała Nala i poszła do kuchni
Nala- Kiaro co tu się dzieje?
Kiara- Bo wiesz mamo chciałam uszykować śniadanie ale nie umiem nie wiem czemu
Nala- Nie masz się co bać jesteś już starsza ale nie aż tak aby szykować śniadanie
Kiara- No wkońcu tak ale ja chce być idealna
Nala- Jesteś już idealna tylko musisz się douczyć
Kiara- Tak masz racje mamusiu
Nala- Idź obudzić resztę rodziny dobrze?
Kiara- Dobrze
Kiara poszła obudzić całą rodzinę na początek poszła do taty i dziadka a na koniec do Kopy
Po 15 minutach Simba,Mufasa i Kopa przyszli do kuchni
Kopa- Już śniadanie?
Nala- O tak Kopa możesz już siadać
Kopa- Dobrze
Kopa i reszta usiedli do stołu a Nala nakładała mięso po nałożeniu mięsa Nala usiadła i cała rodzina jadła śniadanie po śniadaniu Ktoś zapukał do drzwi
Kopa- Ja otworze
Kopa pośpieszył jak by się coś paliło
Nala- Nie biegaj bo coś ci się stanie Kopa!
Kopa- Dobrze dobrze
Kopa doszedł do drzwi i otworzył je a w nich ujrzał Vitani i Kovu
Kovu- Cześć jest Kiara?
Kopa- Jest
Kovu- A może wyjść?
Kopa- Nie wiem poczekaj spytam się
Vitani- Kopa stój!
Kopa cofnął się
Kopa- Tak?
Vitani- A ty wyjdziesz?
Kopa- Raczej tak ale się jeszcze spytam
Vitani- Ok
Kopa powędrował spytać się rodziców
Kopa- Mamo Tato czy ja i Kiara możemy wyjść?
Nala- Dobrze ale uważajcie na siebie
Simba- Tak bądźcie ostrożni
Kopa- Dobrze no Kiara chodź
Kiara- Okej
Kiara i Kopa poszli do drzwi
Kovu- Kiara cześć mam nowe super miejsce na zabawę chodź zobaczyć
Kiara- Okej chodźmy
Kovu i Kiara doszli rozmawiali ze sobą i szli obok skały
Kovu- I jak podoba ci się?
Kiara- Tak tu jest pięknie
A tym czasem u Kopy i Vitani
Kopa- Wiesz co Vitani nudno tu trochę
Vitani- Tak nawet bardzo
Kopa- Hej mam pomysł!
Vitani- Jaki?!
Kopa- Patrz!
Kopa i Vitani bawili się razem
Kopa- Ha
Vitani śmiała się
Vitani- Zaskoczyłeś mnie
Kopa- Widzisz
Już u Kovu i Kiary
Kiara- Z tobą Kovu jest zawsze świetna zabawa
Kovu- Tak? Dzięki z tobą też
Kiara- Dzięki
Kovu- Bawmy się dalej
Kiara- Dobra
No i bawili się dalej
U Vitani I Kopy
Kopa- Vitani chodź ci coś pokarze
Vitani- Co?
Kopa- Chodź to zobaczysz
Vitani- No Dobrze
Kopa i Vitani szli szli aż doszli
Kopa- To tutaj
Vitani- I co tu mamy robić?
Kopa- Spójrz w wodę ale czekaj!
Vitani- Na co
Kopa- Na to
Kopa przybliżył się do Vitani
Kopa- Teraz spójrz
Vitani I Kopa spojrzeli razem do wody
Vitani- Wow to takie romantyczne
Kopa- tak masz racje
Vitani- Te całe życie spędzone z tobą Kopa jesteś super
Kopa- E tam jaki tam super
Vitani- Bardzo super
U Simby i Nali
Simba- Juz dawno powinni być znowu nie wrócili na obiad
Nala- Simba spokojnie wszystko będzie dobrze a poza tym są już starsi mogą nie wracać na obiad najwyżej zjedzą kolacje i tyle
Simba- Masz racje idę ją przygotować
Nala- Pomogę ci
Mufasa- Ja też wam pomogę
Simba- O Mufasa nareszcie jesteś i jak było?
Mufasa- No wiesz nudno ta ceremonia była bardzo nudna dobra koniec gadania do roboty jak wrócą będą głodni
Nala- Masz racje
Wszyscy razem robili kolację
Już U Kovu i Kiary
Kiara- No już się powinniśmy żegnać Kovu
Kovu- Tak masz racje
Kiara- To pa
Kovu- Pa
Kiara pocałowała Kovu i odeszła a Kovu mógł powiedzieć tylko jedno słowo
Kovu- Wow
I również poszedł
U Vitani i Kopu
Vitani- No kończymy zabawę Kopa
Kopa- Tak dziś było świetnie
Vitani- Tak tak romantycznie
Kopa- Dobra żegnajmy się pa
Vitani- Pa
Vitani Pocałowała Kope a później odeszła
Kopa wogóle nie mógł nic powiedzieć więc postanowił pójść
Już w Domu u Nali i Simby
Nala- Kiara Kopa już jesteście martwiliśmy się
Kopa- Nie potrzebnie
Simba- Kolacja Gotowa do stołu zapraszam
Kopa- O całe szczęście jestem głodny
Kiara- Ja też!
Dzieci jako pierwsze poszły do stołu
Simba- Usiądźcie ja wam nałożę
Nala- Dobrze Simbo
Simba nałożył i wszyscy jedli po kolacji
Nala- No dzieci chcecie oglądać dobranockę czy iść spać?
Kopa i Kiara- Spać!
Nala- Dobrze
Nala poszła położyć Kiarę
Przykryła ją kocykiem pocałowała zrobił tak Simba i Mufasa i powiedziała
Nala- Miłych i Kolorowych snów Kiaro
Po czym zgasiła światło i wyszli
Nala- No teraz do Kopy
Już u Kopy w pokoju
Nala- No Kopa do łóżka
Kopa- Dobrze
Kopa położył się a Nala przykryła go kocykiem i pocałowała zrobił tak Simba i Mufasa i powiedziała
Nala- Miłych i kolorowych snów Kopa
Po tych słowach zgasiła światło i wyszła
Nala- O jaka jestem zmęczona idę się położyć a ty Simba?
Simba- Ja też już pójdę
Mufasa- To ja też
Simba- Dobranoc wam
Nala- Dobranoc
Mufasa- Dobranoc
Po 30 minutach wszyscy już spali
To już Koniec rozdziału mam nadzieję że się podobał
Pozdroo Roki ~
Fajny tylko na końcu trochę dziecinny ale to nic i tak był fajny
OdpowiedzUsuń