Minęło już kilka miesięcy Kiara była lwiątkiem
( Oto Kiara średnie lwiątko)
( Oto Kovu jak jest średnim lwiatkiem)
( A oto i Vitani siostra Kovu)
( I brat Kovu i Vitani Nuka)
Pewnego dnia Kiara obudziła się poszła obudzić rodziców
Kiara- Mamo tato wstawajcie!!!!!
Simba- Już Kiaro co się stało?!
Kiara- Nic tylko jestem bardzo głodna jak lew
Kiara zaczęła się śmiać
Kiara- To jak wstajecie?
Nala- O Kiara co się stało
Simba- Jest głodna
Nala- Już idę coś przygotować
Kiara natomiast naskoczyła na tatę i zaczęły się zapasy
Nala- Gotowe!!
Simba- Idziemy Kiaro
Simba i Kiara wyszli z sypialni i poszli do kuchni na śniadanie
A na śniadanie była: Antylopa (xD)
Kiara- MMm.. smakowicie to wygląda
Simba- Tak jak byłaś mała piłaś tylko mleko a teraz czas spróbować czegoś innego prawda Kiaro?
Kiara- Tak!
Kiara wykrzyknęła z zachwytem i od razu zabrała się do jedzenia
Nala- I jak smakuję??
Kiara- Tak bardzo pyszne
Po zakończonym jedzeniu Kiara spytała się taty czy może wyjść
Kiara- Tato mogę wyjść?
Simba- Tak ale nie chodź na Złą Ziemie i uważaj na siebie też nie odchodź za daleko!
Kiara- Dobrze!
Kiara szczęśliwa wybiegła z domu wszystko zwiedziła lecz nagle..
Kiara- Zwiedziłam wszystko ale nie Złą Ziemie nie posłucham taty idę
Kiara nie patrząc za siebie szła po kłodzie prowadzącej na Złą Ziemie
Nagle potknęła się i spadła na Kovu
Kiara- Przepraszam nie chciałam na ciebie wpaść
Kovu- Co ty tu wogóle robisz co?!
Kiara- Zwiedzam
Kiara nie pewnie odpowiada na pytania nie znajomego
Kiara- Jesteś wyrzutkiem?
Kovu- Tak ale radze sobie sam nie potrzebuje niczyjej pomocy jasne zapamiętaj to sobie
Kiara- Dobrze ale..
Kovu- Ale co!
Kiara- Jak masz na imię?
Kovu- Kovu a ty?
Kiara- Kiara
Kovu- Masz bardzo ładne imię choć ze mną pokaże ci Złą Ziemię
Kiara- Chętnie
Kiara szybko i chętnie poszła za Kovu
Nagle doszli do Kiarze nie znanego miejsca
Kiara- Gdzie my jesteśmy?
Kovu- Przy Aligatorowym stawie
Kiara- O bardzo dużo trawy na tej górze
Kovu- Choć wejdziemy tam
Kiara i Kovu zaczęli się wspinać na górę aż w końcu doszli
Kiara- Ale tu fajnie
Kovu- Tak ale mamy jeden problem
Kiara- Jaki?
Kovu - Nie zejdziemy z tąd!
Kiara- Co!
Kovu- Bez paniki zawołam moją mame
Kiara- Okej
Kovu- MAMO!!
Zira leci jak by na pomoc Kovu
Zira- Z kim ty tu jesteś
Kovu- Mamo to Kiara córka Simby jest moją przyjaciółką
Zira- Ona nigdy nie zadawaj się z nią ani z paczką Simby jasne!
Kovu- Tak ale..!
Zira- Żadne ale!!
Nagle nie wiadomo skąd pojawił się Simba
Simba- Kiara mówiłem ci
Kiara- Wiem ale
Simba- Nie ma ale wracamy do domu już
Zira- O Simba
Simba- Zira to już koniec
Zira- O nie to dopiero początek
Kovu- Pa
Kiara- Pa
Simba wziął Kiare i rozszedł się z Zirą
Gdy już był w domu wziął Kiare na rozmowe
Kiara- Tato nie tak jak myślisz
Simba- Zakazałem ci tam chodzić
Kiara- Tak wiem
Nala- Simba ona jest taka jak ty nie krzycz na nią poza tym jest ciemno powinna iść spać
Simba- Kiaro więcej tak nie rób a teraz do łóżka
Kiara- Obiecuję że tak nie zrobię dobrze idę
Simba- Dobranoc Kiara
Nala- Dobranoc
Cała rodzina już spała
Rozdział 12 wkrótce komki mile widziane jeżeli krótki to sorka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz